Akupunktura czaszki i ucha w terapii bólu

Akupunktura w leczeniu bólu – czy to ma sens?

Pytanie podstawowe: czy ból to objaw czy choroba sama w sobie? Czy lecząc głównie ból nie pozbawiamy się “probierza” dającego na informację na ile nasza terapia “holistyczna” jest skuteczna? Czy to aby nie uwiązywanie i uzależnianie od siebie pacjenta? I czy to w ogóle działa? A może akupunktura w leczeniu bólu? Kawa w dłoń i do lektury, Ciekawscy! 

Jak twierdzą konserwatywni zwolennicy medycyny opartej na dowodach, nie ma prawa działać. Bo a to badanie źle skonstruowane, a to grupa badawcza za mała, a to różnica jest statystycznie nieistotna (w następnym wpisie o tym, dlaczego tak może być!). I trudno się dziwić – przyjęte założenie “jeśli coś nie działa na większość, nie działa wcale” nie pozwala na akceptację metod wymagających dokładniejszego doboru terapii niż “Stan zapalny? Lek przeciwzapalny! Koniec.”. A taką dogłębną metodą jest właśnie akupunktura.

"Evidence-based"

Na początku zaznaczmy – my również staramy się opierać na dowodach naukowych i własnych, ostrożnych doświadczeniach. I absolutnie nie zaprzeczamy ogólnej zasadności pracy “evidence-based”. Niemniej biorąc pod lupę tak kompleksowe systemy jak Ajurweda czy TCM bardzo łatwo jest przyjąć na tyle duże powiększenie lupy, że istotne szczegóły pozostają poza polem badania…

Ale o bólu mieliśmy prawić, to i prawmy. Jak wspomnieliśmy wyżej, pytanie co do zasadności terapii samego bólu towarzyszy nam, terapeutom i pacjentom, od zawsze. Czy biorąc preparat ibuprofenu i “zbijając” np. ból głowy leczymy przyczynę? Przyjrzyjmy się problemowi bliżej.

Ból jest oczywiście informacją o patologii (myśląc o stanie ostrym, nie o bólu przewlekłym, utrwalonym). Stąd praca wyłącznie na bólu, bez opracowania tkanek objętych np. stanem zapalnym (przez opracowanie rozumiem również interwencję lekarską i podanie preparatu przeciwzapalnego) jest odbieraniem organizmowi “świadomości” zaburzenia. To zaś może wieść to pogłębienia patologii, np. pogorszenia naderwania więzadła. Stąd praca z bólem nie powinna być jedynym elementem terapii – i takiego podejścia uczy również TCM, włączając w zakres terapii m. in. moksę, ziołolecznictwo czy różne formy masażu poza akupunkturą.

Patrząc jednak z innej strony, obawa pacjenta przed bólem czy obecność bólu przewlekłego (często wynikającego z utorowania określonych szlaków nerwowych a nie istnienia pierwotnej patologii) może wieść do powstawania i utrwalania negatywnych wzorców posturalnych, ruchowych i psychicznych. To zaś potrafi wydatnie przeciwdziałać terapii – ile razy spotykamy się w gabinecie z pacjentem, któremu nie możemy wykonać wskazanych zabiegów “bo może zaboleć”? Stąd praca z bólem powinna być zawsze na uwadze terapeutów pracujących z pacjentami o niskim progu bólu, bądź kompleksowej pracy z pacjentami np. sportowymi (gdzie ból, pomimo przywrócenia ruchomości i trofiki stawu – czy może jego “pamięć” – może skutecznie niweczyć wypracowane na treningach wyniki).

Akupunktura w leczeniu bólu

W akupunkturze dążymy zatem do takiego zrównoważenia organizmu człowieka (czy to na poziomie tensegracji, czy to biochemii czy też “energetycznym”), by prawidłowo działające struktury zostały niejako “uwolnione od bólu”. Zatem oskarżanie akupunktury o pracę wyłącznie z bólem jest dużym nadużyciem – tym bardziej gdy np. Nadwyrężone więzadła stawu skokowego przestają boleć po wbiciu kilku igieł w skórę i mięśnie nadgarstka 

Naczelnym orędownikiem skuteczności akupunktury w pracy z bólem jest dr Andrew Vickers, autor głośnego badania z 2012 r. wnioskującego dość optymistycznie, że akupunktura w leczeniu bólu jest bardzo skuteczna [1]. Jak się okazuje, mimo krytyki dr Vickers nie zaprzestał badań i w grudniu 2017 r. opublikował uaktualnienie swojej obszernej meta-analizy, dalej potwierdzające użyteczność akupunktury oraz utrzymywanie się efektów terapii [2]. Zresztą, nie tylko amerykański uczony wskazuje na wartość aku w terapii pacjentów bólowych. Xiang ze współpracownikami z Szanghajskiego Uniwersytetu TCM dowodzi dużej natychmiastowej przeciwbólowej skuteczności akupunktury w kolejnej dużej metaanalizie [3]. Nadal trwają badania na protokołami pracy z bólem neuropatycznym, a dotychczasowe badania dają zachęcające efekty do dalszych poszukiwań [4]. By nie wspomnieć o badaniu skuteczności akupunktury ucha, również wskazującym na dużą skuteczność przeciwbólową tej metody. [5]

Jeśli zatem na Waszą chęć nauki akupunktury ktoś odpowie: “To ściema i nie działa, to tylko placebo.”, mamy nadzieję, że po tym wpisie będziecie już nieco pewniejsi w dalszej dyskusji. Bo pamiętajmy: to skuteczność oddziela terapię prawidłową od nieprawidłowej 

Jeśli po przeczytaniu artykułu wciąż Ci mało w tym temacie to zapraszam Cię na kurs Akupunktura czaszki i ucha w terapii bólu

Jeśli po przeczytaniu artykułu wciąż Ci mało w tym temacie to zapraszam Cię na kurs Akupunktura czaszki i ucha w terapii bólu

Powiązane artykuły

Staw skokowy – 5 kroków skutecznego i bezpiecznego badania

Skręcony staw skokowy to najczęstsza kontuzja, z którą pacjenci trafiają na Szpitalny Oddział Ratunkowy (SOR). Dlatego też w ostatnich latach klinicyści dążą do stworzenia standardów badania pacjentów oraz protokołu terapii, który możemy podeprzeć rzetelnymi wynikami badań. Choć brakuje jednoznacznych wytycznych to spróbuję dziś przytoczyć kilka istotnych doniesień, które okażą się pomocne w tworzeniu protokołu postępowania. Przedstawię je poniżej w formie listy, a następnie rozwinę wybrane podpunkty. Zostań ze mną do końca, bo z tego artykułu dowiesz się jakie kroki przedsięwziąć na starcie w postępowaniu z ostrym urazem stawu skokowego.

Ból i jego liczne oblicza

Ból to zjawisko, z którym zmagamy się każdego dnia. Nawet jeśli nie jako osoby bezpośrednio zaangażowane (czego Tobie i sobie życzę) to w sposób pośredni, przyjmując pacjentów przejawiających różnorodne problemy związane z percepcją bólu. Dziś chciałbym Ci pokazać różnorodne oblicza bólu. Zwrócę przy tym Twoją uwagę na fakt, że percepcja bólu jest mechanizmem bardzo złożonym. Mimo, że nocycepcja opiera się o proste odruchy angażujące różne piętra obwodowego i ośrodkowego układu nerwowego, to sama percepcja bólu i analiza informacji nocyceptywnej to proces mocno skomplikowany.

Sensytyzacja obwodowa – jak bardzo wrażliwe są Twoje nerwy?!

W ostatnim artykule zwróciłem Twoją uwagę na system interoceptywny. Wskazałem Ci ciekawy układ, który informuje nas stale o jakości naszych tkanek. Ma on olbrzymie znaczenie informacyjne dla naszego rdzenia kręgowego! Dlatego też dzisiaj dowiemy się, co i w jaki sposób aktywuje kaskadę informacji z włókien cienkich (system interoceptywny). Sprawdzimy przy tym jak bardzo wrażliwe są nasze nerwy. Przed Tobą SENSYTYZACJA OBWODOWA, bo tak w neurofizjologii określa się uwrażliwienie włókien czuciowych.

Komentarze