Terapia TECAR

Terapia TECAR – pomost między fizykoterapią a pracą manualną z pacjentem czy jedynie chwyt marketingowy i moda?

Pisząc ten wpis o nowoczesnej fizykoterapii na bloga, który śledzi wielu fizjoterapeutów, terapeutów manualnych, czuję się co najmniej dziwnie bo myślę, że 98% z nas na hasło fizykoterapia ma w głowie albo „wspaniałe” wspomnienia z praktyk wakacyjnych, gdzie przez 7h 35min „kręciliśmy” zabiegi z krioterapii lub ultradźwięki, albo mniej więcej taki obraz jak poniżej.

Terapia TECAR

I to uczucie potu płynącego po plecach, kiedy trzeba było nauczyć się na pamięć ułożenia elektrod, parametrów i zrozumieć te fizyczne zjawiska, przeliczać jednostki i co więcej wiedzieć, gdzie wyłączyć ten „cud techniki”, żeby pacjenta nie potraktował prąd przy otwieraniu obwodu elektrycznego. 

Sama dobrze to znam i jeszcze niespełna 3,5 roku temu miałam dokładnie takie samo podejście i byłam w pełni przekonana, że nikt i nic tego nie zmieni. 

Ten wpis ma na celu przekazanie Ci 2 rzeczy

  1. Technika poszła o przodu nie tylko w obszarze IT, ale również w obszarze sprzętów medycznych.
  2. Mamy do dyspozycji ciekawe bodźce fizykalne, w intuicyjnych urządzeniach, które możemy w prosty sposób wdrożyć do naszej pracy gabinetowej i jeszcze efektywniej pomagać naszym pacjentom. 

To co jest dobrze znane w fizjoterapii (wśród terapeutów manualnych również ) z zakresu fizykoterapii i co najważniejsze ma ugruntowanie w badaniach naukowych to wykorzystanie i działanie prądu stałego i zmiennego, przede wszystkim w obszarze działania przeciwbólowego i obszarze stymulowania danych grup mięśniowych do pracy przy braku możliwości wykonywania ruchu np. pacjenci pozabiegowi, pacjenci w usztywnieniach lub stymulowanie wybranych grup mięśniowych w trakcie ćwiczeń, w celu zintensyfikowania ich pracy bez dokładania obciążenia pacjentowi.

Odkrycia, które przyczyniły się do wykorzystywania prądu w wspomaganiu procesów leczenia ludzi zaczynają się w XVIII wieku, obecnie każdy fizjoterapeuta wie o istnieniu galwanizacji, TENS’a, prądu interferencyjnego czy jonoforezy. W tym samym czasie, w świecie nauki odkryto jeszcze wiele innych bodźców, o których często nie mamy pojęcia, ale które stopniowo dzięki rozwojowi techniki lub ambitnym naukowcom zaczynają być wykorzystywane w medycynie i fizjoterapii.

'Nowe' technologia

Większość urządzeń nazywanych „nowymi technologiami”, które obecnie są „na topie” w fizjoterapii to:

  • aparaty, które bazują na tych samych bodźcach, które już dobrze znamy tylko łączą je w nietypowy sposób w obrębie jednego urządzenia;

  • urządzenia, które używają znanego nam bodźca, tylko w zupełnie innych dawkach niż do tej pory były one stosowane;

  • urządzenia, które wykorzystują bodźce, które zostały odkryte dawno ale ograniczenia technologiczne nie pozwalały wykorzystywać ich w fizjoterapii w sposób, który przynosiłby więcej korzyści niż strat.

Wniosek jest jeden, jeśli zrozumiesz jak dany bodziec wpływa na tkanki pacjenta, jakie efekty działania będzie miał lokalnie i globalnie, jakie ma ograniczenia ze względu na swoje właściwości fizyczne będziesz w stanie w sposób bezpieczny i skuteczny, wspierać proces terapeutyczny swoich pacjentów np. przyspieszyć go kilkoma zabiegami z zakresu fizykoterapii lub zastąpić pewne swoje działania zabiegami fizykalnymi, w celu odciążenia siebie i pomocy większej ilości pacjentów w danym czasie.

Terapia TECAR, czyli co?

Wspomniana w tytule Terapia TECAR – enigmatyczna nazwa, której większość z nas nie jest w stanie powiązać w pierwszej chwili z żadnym działem fizykoterapii, co więcej nikt nie mówi o istnieniu takiej terapii na studiach, a na pewno jeszcze parę lat temu kiedy sama studiowałam nie mówiło się o tym wcale.

Sama nazwa TECAR oznacza Transfer Electrical Capacitiv and Resistive, czyli Transfer Elektryczny Pojemnościowy i Rezystywny, zatem mówimy o prądzie aplikowanym w sposób pojemnościowy lub rezystywny na tkanki. Aby dane urządzenie nazwać TECAR-em musi ono posiadać 2 rodzaje elektrod pojemnościową i rezystywną oraz płytkę neutralną, większą metalowa elektrodę, która służy do zamknięcia obwodu na pacjencie oraz bazować na prądzie wysokiej częstotliwości, który mieści się w przedziale 300-1200 kHz z zakresu fali radiowej.

Terapia TECAR należy do grupy bodźców, które były odkryte dawno temu ale ich efektywne zastosowanie w fizjoterapii wymagało trochę więcej czasu. Wszystko zaczęło się w 1890 r. odkryciem wpływu prądów wysokiej częstotliwości na błony komórkowe przez Jacquesa – Arsene d’Arsonoval’a, a w 1995 r. nazwaniem wykorzystania tych prądów w formie aplikacji pojemnościowej i rezystywnej terapią TECAR. Mniej więcej do 2010 roku stosowano TECAR głównie w ortopedii i sporcie oraz z dużym powodzeniem w sektorze usług estetycznych, natomiast po 2010 roku TECAR stał się bardzo popularny w opiece poporodowej i fizjoterapii uroginekologicznej – głównie we Włoszech, Francji, Hiszpanii i Portugali. Obecnie od mniej więcej 5 lat staje się coraz bardziej popularny w Polsce, we wszystkich wyżej wymienionych obszarach.

W jaki sposób terapia TECAR działa na tkanki?

Efekt termiczny

Najbardziej charakterystyczną cechą tej terapii jest ciepło, które pacjent odczuwa w trakcie zabiegu. Ciepło wytwarzane jest w konkretnych tkankach w zależności od trybu, którego użyjemy do pracy. W przypadku pracy elektrodą pojemnościową, która pokryta jest izolatorem, wymuszamy aby efekt termiczny tworzył się w tkankach, które znajdują się pod powierzchnią elektrody i struktura ich budowy jest luźniejsza, bardziej uwodniona (dzięki temu mniej oporna) np. mięśnie. Pracując elektrodą rezystywną, która jest zbudowana z metalu, tak jak elektroda bierna, zwiększony efekt termiczny osiągamy w okolicach tkanek o największym oporze, nawet tych położonych bardzo głęboko takich jak kości.

Oczywiście podstawą kumulacji efektu termicznego w konkretnej okolicy będzie opór tkanki, która została objęta obwodem elektrycznym czyli jeśli będziemy trybem rezystywnym pracować np. w okolicy pasma biodrowo-piszczelowego, które będzie mocno napięte zauważymy, że efekt termiczny będzie skumulowany dość powierzchownie, właśnie w tej okolicy, gdyż mamy do czynienia ze strukturą łącznotkankową, w samej swojej budowie mocno opornej a dodatkowe napięcie, jeszcze bardziej ten opór będzie zwiększać.

Tryb pojemnościowy

Tryb rezystywny

Jednym z aspektów działania miejscowego terapii TECAR jest efekt termiczny, endogenny wytwarzany przez prąd oraz pole elektromagnetyczne, które wytwarzają tarcie między atomami i w konsekwencji ciepło. Wszystko dzieje się na takim poziomie na jaki pozwoli budowa danej tkanki. Wytworzenie ciepła wiąże się nie tylko z przyjemnym odczuciem dla pacjenta, brakiem odczuwania charakterystycznego mrowienia czy szczypania jakie znają ze standardowej elektroterapii, ale także z rozszerzeniem naczyń krwionośnych, rozluźnieniem tkanek, zmniejszeniem napięcia w okolicy poddanej zabiegowi co składa się na ogólne poprawienie trofiki tkanek.

Efekt biostymulacyjny

Gdybyśmy TECAR’em mogli osiągnąć tylko efekt termiczny, byłoby to trochę mało. Szczególnie, że aparaty sprzedawane są w cenach mieszczących się w przedziale od 25 do około 270 tys. zł. a aparat do diatermii, którym moglibyśmy osiągnąć podobny efekt jest jednak tańszy. Sercem działania terapii TECAR i składnikiem, który odpowiada za rewolucyjne efekty jest wpływ na błonę komórkową, dzięki, któremu przyspieszamy pracę pomp sodowo-potasowych i w konsekwencji przyspieszamy metabolizm komórkowy, odbudowę substratów energetycznych czyli też szybsze radzenie sobie ze stanami zapalnymi i regeneracją. Efekt ten osiągamy oczywiście w tkankach objętych obwodem elektrycznym i jest on również wspierany efektem termicznym, o którym pisałam wcześniej.

Dodatkowym plusem jest fakt, że w większości urządzeń do terapii TECAR możemy swobodnie otwierać i zamykać obwód bez wyłączania urządzenia co pozwala na szybką zmianę trybu pracy oraz na komfort dla terapeuty jak i pacjenta, bez ryzyka nieprzyjemnych odczuć. Można również w trybie rezystywnym pracować swoją dłonią na pacjencie, przykładając głowice do swojej ręki lub korzystając z elektrody bransoletki, która umożliwia w pełni swobodną pracę manualną na tkance.

Terapia TECAR
Aplikacja trybu rezystywnego poprzez przyłożenie głowicy do dłoni terapeuty
Terapia TECAR
Aplikacja trybu rezystywnego poprzez bransoletkę

Podsumowanie

Pomost między terapią manualną a fizykoterapią już jest, myślę że urządzeń i protokołów które łączą różne bodźce i pracę manualną będzie coraz więcej, bo coraz bardziej potrzebujemy skutecznych, czasami szybkich, ale przede wszystkim bezpiecznych metod, które pozwolą pomagać naszym pacjentom tak, aby nie wracali do nas z tym samym problemem. Fizykoterapia się zmienia, mimo tego, że na większości zajęć z fizykoterapii tego nie widać.

Jeśli masz ochotę poznać bliżej działanie terapii TECAR, elektroterapii, czy zastosowanie USG w fizjoterapii uroginekologicznej zapraszam Cię serdecznie na szkolenie „Fizjoterapia uroginekologiczna kobiet w ujęciu holistycznym: wsparcie techniczne diagnostyki i terapii”, które prowadzimy wspólnie z dr Anitą Sikorą – Szubert.

Możesz otrzymać dofinansowanie na to szkolenie! 

Wejdź w zakładkę dofinansowania na naszej stronie i sprawdź aktualne nabory w KFS i BUR. 

Powiązane artykuły

Osteopatyczna pułapka, której trzeba unikać

Medycyna osteopatyczna od początków swojego istnienia podkreśla, że ludzki organizm stanowi całość. Niezależnie od tego na jakiej płaszczyźnie chcesz tę regułę analizować, nie da się wyróżnić mniej lub bardziej ważnych struktur anatomicznych. Nie jesteśmy też w stanie wskazać nadrzędnych systemów, które dla naszego zdrowia i dobrobytu są priorytetem. Mimo to wciąż próbujemy i często wpadamy we własne sidła, stając się więźniami redukcjonizmu i własnych przekonań. Jak nie wpaść w tytułową pułapkę, która dopadła również osteopatię? Tego dowiesz się z dzisiejszego wpisu więc zostań ze mną do końca.

Ból i jego liczne oblicza

Ból to zjawisko, z którym zmagamy się każdego dnia. Nawet jeśli nie jako osoby bezpośrednio zaangażowane (czego Tobie i sobie życzę) to w sposób pośredni, przyjmując pacjentów przejawiających różnorodne problemy związane z percepcją bólu. Dziś chciałbym Ci pokazać różnorodne oblicza bólu. Zwrócę przy tym Twoją uwagę na fakt, że percepcja bólu jest mechanizmem bardzo złożonym. Mimo, że nocycepcja opiera się o proste odruchy angażujące różne piętra obwodowego i ośrodkowego układu nerwowego, to sama percepcja bólu i analiza informacji nocyceptywnej to proces mocno skomplikowany.

Sensytyzacja obwodowa – jak bardzo wrażliwe są Twoje nerwy?!

W ostatnim artykule zwróciłem Twoją uwagę na system interoceptywny. Wskazałem Ci ciekawy układ, który informuje nas stale o jakości naszych tkanek. Ma on olbrzymie znaczenie informacyjne dla naszego rdzenia kręgowego! Dlatego też dzisiaj dowiemy się, co i w jaki sposób aktywuje kaskadę informacji z włókien cienkich (system interoceptywny). Sprawdzimy przy tym jak bardzo wrażliwe są nasze nerwy. Przed Tobą SENSYTYZACJA OBWODOWA, bo tak w neurofizjologii określa się uwrażliwienie włókien czuciowych.

Komentarze