Symptom poważniejszy od przyczyny?

W kwietniu tego roku do gabinetu zgłosił się 43 letni, szczupły, wysportowany mężczyzna. 4 tygodnie wcześniej pomagał wstawać innej osobie, doszło do nagłego szarpnięcia i intensywnego bólu w odcinku szyjnym po prawej stronie. Powodem wizyty było subiektywne osłabienie prawego mięśnia trójgłowego ramienia i nietypowa praca prawego barku podczas wykonywania pompek i ćwiczeń ze sztangą.

Badanie i terapia

Podczas badania zauważalna była ewidentna niewydolność mięśnia zębatego przedniego (unerwiony przez nerw piersiowy długi C5-C7). Podczas unoszenia prawej kończyny górnej przodem dochodziło do odstawania kąta dolnego od klatki piersiowej. W połączeniu z osłabieniem mięśnia trójgłowego ramienia (unerwiony przez nerw promieniowy C5-C8) hipoteza wskazywała na wspólną przyczynę zlokalizowaną najdalej na wysokości mięśni pochyłych (Rys. 1.) od których przebieg obu nerwów jest odmienny. W badaniu lokalnym widoczne było ograniczenie skrętu odcinka szyjnego w P stronę, hipertonia mięśni pochyłych P, ustawienie głowy do protrakcji.

Rys. 1. Splot ramienny. Gray,Henry. Anatomy of the Human Body. Philadelphia: Lea & Febiger, 1918; Bartleby.com, 2000. www.bartleby.com/107/. [12.12.2023]

Po 2,5 miesiącach, w trakcie których wykonano 4 zabiegi sfokusowane na odzyskaniu ruchomości odcinka szyjnego, korekcji ustawienia, poprawie ślizgu wskazanych nerwów, wróciła pełna siła i funkcjonalność w mięśniach trójgłowym ramienia i zębatym przednim.

W trakcie ponownego badania

Pomimo tego pacjent wrócił po miesiącu z powodu narastającego napięcia w odcinku szyjnym, które przypominało mu odczucie, gdy doszło do pierwotnego incydentu. Ponowne badanie potwierdziło zwiększone napięcie mięśni pochyłych bez ograniczenia ruchomości jakie było wcześniej. Podczas dalszego badania stwierdzono teleangiektazje o różowym i fioletowym zabarwieniu (Ryc.1, Rys.2.) w okolicy P przednio-dolnej części klatki piersiowej, reszta powiązanych struktur była normalna. Tym razem poza normalizacją napięcia mięśniowego w odcinku szyjnym wykonano terapię, której celem było przywrócenie elastyczności, w tym wyrównanie ciśnienia w górnej części jamy brzusznej. Po pięciu tygodniach od terapii pacjent nie potwierdził ponownego pojawienia się znanych objawów. 

Ryc. 1
Rys. 2. Krążenie powierzchowne. Gray, Henry. Anatomy of the Human Body. Philadelphia: Lea & Febiger, 1918; Bartleby.com, 2000. www.bartleby.com/107/. [12.12.2023] 

Co z tym nadbrzuszem?

Powodów dla których po opracowaniu nadbrzusza, doszło do wycofania się dolegliwości może być co najmniej kilka, od powiązań powięziowych, słupów ciśnień do odruchowych neurologicznych. W trakcie ustalania hipotezy roboczej należy skupić się na rozpoznaniu zaburzonych stref i próbie ich normalizacji. Szukanie zaburzeń wśród pojedynczych modeli: biomechanicznym, neurologicznym, krążeniowo-oddechowym, metabolicznym, behawioralnym może spowodować przegapienie powodu wystąpienia dolegliwości. W terapii pacjentów, którzy przychodzą do nas “z ulicy” poza rozpoznaniem objawów niebezpiecznych, wymagających dalszej diagnostyki, nie możemy zawężać się do terapii “jedna dla wszystkich” (z ang. “one fits all”). Musimy zbadać i ocenić każdy układ z osobna, znać przyczyny zaburzeń formy u pacjentów, a terapię dobrać do ich aktualnych potrzeb. Wymaga to umiejętności integracji wyników badania i ich priorytetyzacji w celu usunięcia aktualnych dolegliwości.

Jeśli potrzebujesz przewodnika w budowaniu swoich narzędzi diagnostyczno-terapeutycznych i chcesz sobie poukładać cały proces pracy z pacjentem, to zdecydowanie polecam Ci spotkanie z Maciejem Gogołkiem. Kurs Algorytm wisceralno-neurologiczno-somatyczny podpowie Ci jak różne układy ludzkiego ciała zamknąć w spójnym postępowaniu. Nauczysz się łączyć kropki i rzetelnie kierować terapią. 

Powiązane artykuły

Osteopatyczna pułapka, której trzeba unikać

Medycyna osteopatyczna od początków swojego istnienia podkreśla, że ludzki organizm stanowi całość. Niezależnie od tego na jakiej płaszczyźnie chcesz tę regułę analizować, nie da się wyróżnić mniej lub bardziej ważnych struktur anatomicznych. Nie jesteśmy też w stanie wskazać nadrzędnych systemów, które dla naszego zdrowia i dobrobytu są priorytetem. Mimo to wciąż próbujemy i często wpadamy we własne sidła, stając się więźniami redukcjonizmu i własnych przekonań. Jak nie wpaść w tytułową pułapkę, która dopadła również osteopatię? Tego dowiesz się z dzisiejszego wpisu więc zostań ze mną do końca.

Szum szumowi nierówny

Prawie każda osoba doświadczyła kiedykolwiek subiektywnego zjawiska, które określamy jako szumy uszne. Najczęściej ma to miejsce po ekspozycji na szkodliwe dźwięki o dużym natężeniu. Szumy…

Ból i jego liczne oblicza

Ból to zjawisko, z którym zmagamy się każdego dnia. Nawet jeśli nie jako osoby bezpośrednio zaangażowane (czego Tobie i sobie życzę) to w sposób pośredni, przyjmując pacjentów przejawiających różnorodne problemy związane z percepcją bólu. Dziś chciałbym Ci pokazać różnorodne oblicza bólu. Zwrócę przy tym Twoją uwagę na fakt, że percepcja bólu jest mechanizmem bardzo złożonym. Mimo, że nocycepcja opiera się o proste odruchy angażujące różne piętra obwodowego i ośrodkowego układu nerwowego, to sama percepcja bólu i analiza informacji nocyceptywnej to proces mocno skomplikowany.

Dlaczego ciśnienie ma znaczenie?

Wludzkim ciele możemy wyróżnić kilka cylindrów, czy też jam. Prócz tych najbardziej oczywistych w postaci jamy brzusznej i jamy klatki piersiowej, warto tu wspomnieć o jamie czaszki oraz jamie miednicy. Obszary te stoją na straży integralności przestrzennej i funkcjonalnej różnorodnych narządów, które co tu dużo mówić – decydują o naszym być, albo nie być. Jak wspomniane jamy współpracują ze sobą na co dzień? Jak się ze sobą komunikują i co warunkuje ich prawidłowe relacje? Zostań ze mną do końca, a ja przybliżę Ci odpowiedzi na postawione pytania.

Komentarze