Więzadło Berry’ego i mobilizacja tarczycy
Spośród wielu fascynujących struktur, które Matka Natura umieściła w naszej szyi, dziś chciałbym podzielić się z Wami jedną z nich – więzadłem Berry’ego.
Trochę anatomii
Więzadło owo, nazywane również więzadłem wieszadłowym gruczołu tarczowego, rozciąga się pomiędzy tarczycą, a kompleksem krtaniowo-tchawiczym. Jest ono utworzone przez połączenie cienkiej warstwy powięzi otaczającej tarczycę i kompleks krtaniowo-tchawiczy z torebką tarczycy. Przyczepia się ono głównie do chrząstki pierścieniowatej, lecz może rozciągać się również do chrząstki tarczowatej.
Tarczyca porusza się podczas mechanizmu połykania właśnie dzięki owemu połączeniu przez więzadło Berry’ego. Ponadto dzięki jego obecności chroniona jest ona przez zapadnięciem się do śródpiersia.
Więzadło Berry’ego stanowi również bramę przejścia dla nerwu krtaniowego wstecznego (RLN – recurrent laryngeal nerve). Nerw ów jest jednym z odgałęzień nerwu błędnego (X nerwu czaszkowego). Odpowiada on za unerwienie wszystkich mięśni krtani, a jego zaburzenia prowadzą do chrypki, kaszlu, obniżenia jakości pracy aparatu głosowego oraz dysfagii. Obustronny uraz, choć rzadki, może prowadzić do upośledzenia drożności dróg oddechowych i potencjalnie zagrażać życiu, wymagając interwencji chirurgicznej.
Z racji przebiegu RLN przez strukturę więzadła Berry’ego, napięcia tego drugiego mogą prowadzić do zaburzenia ślizgu nerwu, wywołując wspomniane wcześniej objawy. I tu cała na biało pojawia się terapia manualna.
Więzadło w praktyce
W ramach najnowszej rolki przedstawiłem prostą technikę oceniającą dysbalans napięciowy więzadła Berry’ego oraz sposób jego uwalniania. Dzięki jej zastosowaniu, możesz nie tylko odblokować swobodny ślizg RLN, ale również poprawić relacje napięciowe tarczycy, tym samym wspierając jej prawidłowe funkcjonowanie.
Dzięki za uwagę!
Powodzenia w terapiach i do zobaczenia w kolejnych wpisach!
Komentarze